Wielu właścicieli mieszkań lub domów na sprzedaż korzysta z ciekawego rozwiązania związanego z wirtualnymi spacerami po wnętrzu sprzedawanego obiektu. Na czym to dokładnie polega i jakie są zalety oraz wady tego rozwiązania?
Czym są wirtualne spacery?
W czasach pandemii koronawirusa wirtualne spacery stały się bardziej powszechne i popularne. Zdjęcia do wirtualnych spacerów są stworzone ze zdjęć sferycznych lub zdjęć, które są ze sobą w taki sposób połączone, że stwarzają wrażenie jednej całości. W trakcie przeglądania takiego zdjęcia można swobodnie go obracać o 360 stopni, przybliżać, oddalać oraz przyjrzeć się konkretnym detalom fotografowanego miejsca. Kilka tego typu zdjęć sferycznych pozwala na stworzenie wirtualnego spaceru, a tym samym pozwala to zobaczyć jedno pomieszczenie z wielu różnych perspektyw, z pozycji osoby, która zwiedza dane miejsce. Warto zauważyć, że wirtualne spacery dość często kojarzone są z korzystaniem z nowoczesnych gogli VR, czyli Virtual reality, a więc rzeczywistości wirtualnej. Nie jest to jednak konieczne i do odbycia wirtualnego spaceru wystarczy przeglądarka internetowa.
Sprawdź ofertę nowych mieszkań w Legnicy – https://rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-legnica/
Zalety wirtualnego spaceru
Nietrudno się domyśleć, że zdjęcie pozwala w znaczący sposób oddać realny wygląd konkretnego miejsca. Obracając widok można poczuć się jak w danym miejscu, więc nic dziwnego, że tego typu rozwiązanie może niejednokrotnie zastąpić realną wizytę, ale zwykle stanowi dużą zachętę do tego, aby pojawić się w takim miejscu osobiście. Płaskie zdjęcie wnętrza mieszkania zwykle nie jest w stanie idealnie oddać przestrzeni, ani charakteru danego miejsca, więc przy zastosowaniu wirtualnego spaceru można zobaczyć wszystkie istotne detale takiej przestrzeni. Pozwala to podjąć decyzję zakupową czasami już na tym etapie i odpowiednio zachęcić klienta do zakupu.
Wady wirtualnego spaceru
Jak to bywa w przypadku zdjęć, również w kwestiach wirtualnych spacerów należy liczyć się z tym, że osoba przeglądająca ofertę w takiej postaci, będzie w stanie dostrzec wszelkiego rodzaju drobne detale, które nie sposób ukryć. Mowa tutaj o bałaganie, usterkach i różnego rodzaju kwestiach, które można ukryć jeśli wykona się zdjęcie z innej perspektywy. W przypadku wirtualnego spaceru klient otrzymuje wygląd mieszkania w takiej formie w jakiej może sam zobaczyć z konkretnej perspektywy. Kolejną wadą wirtualnych spacerów jest to, że są one kosztowne z perspektywy sprzedającego – dla wielu osób zdecydowanie szybciej i taniej zrobić proste zdjęcie telefonem niż wynająć firmę, która stworzy kompletny wirtualny spacer składający się z kilku lub kilkunastu zdjęć sferycznych.