Kiedy mamy wygospodarowane na działce kilka m2 pod uprawę malin i po posadzeniu okazuje się, że zaczynają wyrastać wszędzie na około. Jak sobie poradzić z ich ekspansywnością? Dla małych przydomowych upraw jest kilka fajnych sposobów.
Jak przygotować stanowisko pod maliny
Taki chruśniak malinowy, to marzenie wielu posiadaczy ogrodów. Jednak jego założenie i pielęgnacja powinny być prowadzone z głową. Maliny pozostawione same sobie, nie tylko nie dadzą zadowalających plonów, ale też utrudnią pielęgnację ogrodu, gdyż są bardzo ekspansywne, dowiedz się więc jak sadzić maliny, aby przyniosły największe korzyści.
Wybór miejsca
Pod maliny można z powodzeniem wybrać miejsce w półcieniu i najlepiej, jeśli nie jest ono zbyt suche. Dobrym pomysłem będzie przytulenie ich do kąta w ogrodzie. Gleba powinna być przepuszczalna i lekko kwaśna. Jeśli takiej nie mamy w dany miejscu, należy nawieźć odpowiednią i wymieszać wgłąb na 15 cm.
Przygotowanie gleby pod malinnik
Jednym z najistotniejszych zabiegów w powodzeniu uprawy malin, jest przygotowanie pod nie miejsca. Każdą praktycznie glebę oprócz torfowej należy wzbogacić kompostem. Inne dodatki zależą oczywiście od tego, jaką glebą dysponujemy w ogrodzie:
- gleba piaszczysta – chcąc poprawić jej właściwości należy wymieszać ją dość płytko z gliną oraz kompostem, ilość gliny powinna stanowić około 1/3 całości gleby pod malinnik;
- ciężkie i zbite gleby (gliny) – te gleby są dobre, tylko wymagają dodatku piasku – powinien być on jak najdrobniejszy, pylasty;
- gleba torfowa – jest sama w sobie bardzo żyzna, jeśli jest to sam torf to można go poprawić gliną (tak aby pH było tylko lekko kwaśne).
Odchwaszczanie
Istotną rzeczą jest odchwaszczenie miejsca pod maliny. Można to zrobić pryskając trawę środkiem z glifosatem, ale nie polecam tego do małych przestrzeni. Nie jest on obojętny dla ludzkiego organizmu. Można pozbyć się chwastów wykładając miejsce niezadrukowanym kartonem. Kilka warstw materiału, który mamy za darmo, i który się sam rozłoży, rozprawi się z chwastami i jest to kolejny świetny pomysł jak sadzić maliny.
Sadzenie malin
Maliny mają płytko rozrastający się system korzeniowy, który tworzy mnóstwo rozłogów. Dlatego należy je sadzić płytko ok 2-3 cm głębiej niż rosły w szkółce.
Kiedy sadzimy maliny?
W naszym klimacie najkorzystniej jest, praktycznie wszystkie rośliny, sadzić wiosną, a także jesienią. Ta reguła dotyczy również malin. Jednak, aby nie było to takie proste, musimy wiedzieć jak wygląda nasz mikroklimat. Jeśli największym problemem są wiosenne susze, to sadzimy maliny jesienią (są wrażliwe na brak wody). Natomiast na terenach charakteryzujących się silnymi mrozami, lepiej jest to robić wiosną, aby podczas zimy nie wymarzł sadzonkom płytki system korzeniowy.
Jak ograniczyć rozrost malin
Jednym z pierwszych problemów z jakim spotykają się działkowcy w uprawie malin jest ich ekspansja. Jak zatem sadzić maliny, aby była ona prawidłowa? Dobrym sposobem na ograniczenie rozprzestrzeniania się malin po ogrodzie jest odcięcie przestrzeni, w której rosną, rantem do trawników. Wystarczy taki o szerokości 25 cm, wkopać równo z powierzchnią ziemi. Korzenie malin go nie przerosną, a nie przeszkadza on w koszeniu trawy. Aby utrzymać maliny w rzędach należy wykaszać międzyrzędzia, a rządki wysypywać np. liśćmi, korą czy trocinami. Dzięki temu zmniejszy się parowanie wody z gleby i zakwasi podłoże.
Pielęgnacja malin po posadzeniu
Maliny po posadzeniu należy podlać. Najlepszym terminem do ich sadzenia jest jesień, wtedy mają dostatek wody w glebie. Jeśli jednak sadzimy wiosną należy dobrze udeptać ziemię nad korzeniami, aby woda dobrze podsiąkała. W przypadku suszy należy je podlewać. Maliny lubią ciepłe stanowiska osłonięte od północy np. żywopłotem lub parkanem. Jeśli mamy możliwość, sadźmy je w takim miejscu.
Każdego roku na przedwiośniu należy wycinać u malin pędy starsze niż dwuletnie i wycinać słabe odrosty oraz suche. W przypadku owocujących dwa razy w roku, to pędy jednoroczne należy skrócić po owocowaniu poniżej ostatniego owocu. Tniemy zawsze odkażonym sekatorem pod kątem. Miejsce cięcia wybieramy nad pąkiem, tak aby kończyło się kilka mm powyżej niego. Ucięta prawidłowo gałązka ma spad po przeciwnej stronie niż rośnie pąk, jest to bardzo ważne, aby woda nie spływała na rozwijający się pączek i nie uszkadzała go.
Uprawa malin w przydomowym ogrodzie nie wymaga dużo zachodu, jednak musi być prowadzona inaczej niż plantacje. Również opryski nie warto wykonywać środkami przeznaczonymi dla plantatorów. Większość chorób można zniwelować wycinając zarażone rośliny czy opryskując wywarami z czosnku lub pokrzywy.